poniedziałek, 17 lipca 2017

Poradnik! Jak wyluzować? | dowlaszpaula





Mój pierwszy poradnik - KLIKAJ TUTAJ :-)


6 porad jak wyluzować! ( z przymrużeniem oka )

1. Codziennie rano jak mantrę powtarzasz idealny makijaż i nienaganną figurę. Często makijaż odbiega od tego idealnego a włosy żyją swoim własnym życiem a Ty wychodzisz z domu wściekła - znasz to? Odpuść sobie. Nałóż podkład, wytuszuj rzęsy, rozpuść włosy i idź podbijać świat. Nie mówię abyś od razu zrobiła sobie " no make-up day" ale warto pominąć konturowanie, i idealne kocie oko! Więcej luzu i naturalności. Włosy też muszą być luźne, nie ma nic gorszego jak fryzura a'la hełm - czyli pół butelki lakieru do włosów wylanego na głowę. Przytoczę tu pewną historyjkę którą opowiadała mi moja mama. Kiedyś miała koleżankę która miała grzywkę i ona tą grzywkę traktowała ogromną ilością lakieru do włosów, kiedy szły na spacer i wiał wiatr jej grzywka podnosiła się w całości jak płachta. Czy takie coś jest ładne? NIE!

2. Budzisz się i chwytasz telefon, sprawdzasz jaka dziś pogoda, co się wydarzyło w nocy, ile masz polubieni na IG,  ustalasz plan dnia - wszystko misternie zapisujesz w telefonie, sprawdzasz czy przelew wpłynął już na konto, włączasz ulubiony kanał na YT i jesz śniadanie, wychodzisz domu... o ku&^a zapomniałaś power banka wracasz szybko po niego, bo przecież Twój smartfon musi być ciągle naładowany. Hej, wyluzuj! Zrób sobie weekend bez telefonu, laptopa a co najważniejsze bez internetu! Ja np. marzę o tym aby na dwa dni wyłączyć telefon i nie otwierać laptopa - serio!




3. Możesz się pomylić. Starasz się robić wszystko według schematu bo boisz się, że ktoś źle na Ciebie spojrzy i wytknie Ci błąd a Ty jak cholera boisz się błędu. Chcesz być nie omylna, nie potrzebujesz niczyjej rady... bynajmniej tak Ci się wydaję, że nie potrzebujesz niczyjej rady. Ale ogarnij się, Ty możesz się pomylić. Każdy ma prawo do błędu. A taka chęć bycia nieomylnym, idealnym wpakuję Cię w niezłego dołka. Zluzuj nie próbuj na siłę być idealna, jeżeli czegoś nie wiesz to ... trudno. Świat się nie zawali.

4. BRAK KASY. No co? Chyba każdy z nas tak miał, że coś mu się bardzo podobało ale akurat były inne ważniejsze wydatki. Marzysz o wakacjach na ibizie, ale zwyczajnie nie stać Cię na nie? Nie panikuj i wyluzuj, weź namiot i jedź nad polskie morze czy jezioro. Może widoki nie te same ale gwarantuje Ci, że znajdziesz w Polsce miejsca które Cię zachwycą i za rok pojedziesz nie na Ibize a w to samo miejsce. Chcesz nowy ciuch? Czekaj na wyprzedaże, albo leć do outletu lub SH, tam można wyrwać perełki jedyne w swoim rodzaju.

5. Chcesz być FIT bo wszyscy są FIT a Ty pragniesz być na topie. Więc cały dzień męczysz się jedząc sałatki, tofu i brokuły oczywiście wszystko fotografując i wstawiając na snapchata lub instastories, po czym wracasz do domu pijesz szklankę coli i jesz wszystko co jest tłuste i kaloryczne. Mam dla Ciebie radę : trzymaj balans! Jedz co chcesz ale w mniejszych porcjach, a wtedy zyskasz pyszne jedzenie i nienaganną figurę. No okey z tej coli codziennie zrezygnuj nawet jeżeli to naprawdę tylko jedna szklanka.

6. Zresetuj się. Czasem każdy z nas potrzebuje totalnego resetu w formie obejrzenia czegoś bardzo głupiego. Po całym dniu, natłoku wielu ważnych informacji, dziesiątek meili i dwóch litrach kawy pragniesz czegoś śmiesznego. Wtedy włącz sobie program typu " dlaczego ja " , " szkoła życia " itp. uwierz mi na słowo po obejrzeniu takich dwóch odcinków wyłączysz telewizor i pomimo wszystkiego bardziej wyluzowana.





A na sobie mam bluzkę w kolorze khaki od ROMWE.
Bluzka - | K L I K |

16 komentarzy:

  1. Uwielbiam takie "wyluzowane" posty :) Nie lubię idealnych pomysłów i porad, bo halo!? Kto jest perfekcyjny? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Optymistyczne spojrzenie na różne sprawy. To mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cenne rady :) Większości z nas przyda się trochę wyluzować tym bardziej, że są wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jestem osobą która szybko się irytuje i strasznie chciałabym żeby zawsze wszystko szło dobrze. Niekoniecznie po mojej myśli, ale dobrze. A wiadomo, życie to wredne stworzenie i nie działa w nieskończoność tak, jak się chce :D Bez telefonu i laptopa radzę sobie często nieźle, a i bez makijażu nie czuję jakiejś tragedii, za to irytacją mnie ponosi jak na przykład ktoś, kto wiem jak wygląda na prawdę, wywala na siebie 3 kilo szpachli a potem robi sobie milion zdjęć na portale społecznościowe, oszukując przy tym innych, a przede wszystkim siebie, że taki jest "piękny" :D a ta bluzeczka khaki śliczna, uwielbiam ten kolor

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny post oraz bardzo przydatny poradnik dla osób spiętych! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj też chciałabym czasami się zrestartować albo cały weekend wytrzymać bez telefonu, ale przeważnie i tak długo na weekendach z niego nie korzystam bo gdzieś wychodzę ze znajomymi :D
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam taki plan chociaż na dwa dni porzucić telefon :-P

      Usuń
  7. Powinnaś wydać książkę o sobie + takie luźne porady :-)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne porady, w dzisiejszych czasach każdy goni za kasą i za mało ważnymi rzeczami, ale nie każdy nie goni za tym jak wyluzować, się. Jak tu piszesz o najprostszych rozwiązaniach a te są zawsze najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój wpis Ci się sposobał :-)))

      Usuń
  9. Świetnie to napisałaś! :) Cieszę się, że trafiłam na Twojego bloga, widzę wiele przydatnych postów ♥

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)