poniedziałek, 6 listopada 2017

Jestem uzależniona od cukru | dowlaszpaula


Znowu on zawładnął mną, i znowu nad nim nie panuję. Już tyle razy udało mi się żyć bez niego, a teraz znowu od dwóch tygodni nie umiem się opanować. Mam tego dość, mam dość swojej słabości, mam dość otwierania szafek w poszukiwaniu czegoś dobrego! CUKRZE MAM CIĘ DOŚĆ! Jestem świadoma tego jaki ma on wpływ na mój organizm, wiem jaka jestem z siebie dumna gdy nie mu się nie daje, ale czasem są takie dni, tygodnie, miesiące, że to on rządzi mną. I nie mówię tu o ogromnych ilościach, nie siadam i nie zjadam ptasiego mleczka na raz, ale tu czekoladka, tam orzeszek a ostatnio (o zgrozo) coraz więcej łyczków coli! I tak jak ja uważam iż można wszystko ale z rozsądkiem, to ja dla cukru tracę ten rozsądek i po prostu "gdy widzę słodycze to kwiczę, a oczy mi świecą jak znicze". Potrafię nie jeść przez jakiś czas mięsa, nie lubię totalnie warzyw, czasem zdarza mi się na tydzień zrezygnować z nabiału ale ten cholerny cukier... 

Psuje zęby, zakwasza organizm, zmniejsza odporność, powoduje szybsze starzenie się skóry,  nadciśnienie, wzmaga trądzik i niszczy nam włosy! Ogólnie mówiąc cukier rujnuje nasz organizm, i jest zaraz po alkoholu i papierosach jeżeli chodzi o uzależnienia. Mówi się CUKIER to BIAŁA ŚMIERĆ, wiele osób śmieje się  z tego głośno, no bo jak patrząc na pudełko ciastek możemy zobaczyć w nich śmierć? Duże dawki cukru powodują wzrost poziomu dopaminy szczególnie w obszarze mózgu odpowiedzialnym za odczuwanie przyjemności, ośrodku nagradzania. To tak jak kokaina czy heroina.


Cukier jest wszędzie, zaczynając od płatek śniadaniowych (nawet tych na których widnieją wielkie napisy FIT), poprzez pieczywo, ketchup, sosy, ser, wędliny, jogurty - tak można wymieniać jeszcze wiele pozycji. Czasem sięgamy po jednego TYLKO jednego batona dziennie, a wiecie ile w nim jest cukru? Około 3,5 łyżeczki cukru! Ogromna pułapką są też jogurty, niby mały, lekki i zdrowy a jednak często kryją się w nim aż 4 łyżeczki białego cukru!



Dość tego i od dziś mam postanowienie, malutki krok dla ludzkości ale wielki dla MNIE, 14 bez cukru! Ale bez oszustw, bez nawet jednego malutkiego ciasteczka. Chce sobie zrobić taki detox, sama dla siebie dla własnego lepszego samopoczucia :-)

* zero ciastek
* zero czekolady
* zero pralinek
* zero soków
* zero cukru
* zero żelek
* zero wafelków
* zero ketchupu



9 komentarzy:

  1. Mam tak samo jak Ty! U mnie dzień bez słodyczy to dzień zmarnowany :) ale podoba mi się to, co piszesz - metoda małych kroczkow jest zawsze skuteczna, choć czasami tak trudna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na co dzień słodyczy nie jadam, ale mam takie dni w miesiącu że MUSZĘ i koniec. Staram się pilnować tego co jem i wybierać zamienniki bez cukru np. jogurt naturalny z jakimś owocem zamiast słodzonego jogurtu owocowego :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja również szaleję za słodkościami :D ale bardzo ciekawie napisałaś ten pościak :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kompletnie wyeliminowałam cukier ze swojej diety i wierzę, ze Tobie też ponownie się to uda!
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  5. Cukier jest okropnym uzależnieniem. Najgorsze w sumie jest to ze ludzie sa tego swiadomi a nadal naduzywaja cukru.
    Ostatnio na pewnym szkoleniu bylo wystapienie o szkodliwosci cukru. Informacje ktore zostaly przedstawione wywrocily mi w glowie o 180 stopni. Nie sadzilam ze przez uzywanie cukru a co za tym idzie problemy z przyswajaniem witamin i ich niedobor moze powodowac nawet depresje O.o

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja po kilku dniach bez słodyczy zauważam spadek nastroju, odrobina czekolady jest po prostu niezbędna...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja się nawet takich wyzwań nie podejmuję, bo wiem że polegnę. Po co mi więc kolejna porażka na koncie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie też kiepsko z tym cukrem a niestety wiem, że mi po nim źle. Może warto wreszcie z niego zrezygnować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cukier to Twój wróg! Uważaj na niego ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)