poniedziałek, 29 czerwca 2015

trochę chillu :)

Cześć Kochanii ! Przychodzę dziś do Was z niczym , nie mam nic ciekawego i jest mi głupio z tego powodu . Byłam dziś nastawiona na trening podwórkowy miałam zrobić z niego fotorelacje ale nie dałam rady bo od samego rana pada u mnie deszcz . Nastawiam się też na zrobienie porównania szczególnie pupy , bo przysiady ostatnio naprawdę działają i tak sama się jaram swoim tyłkiem :) Ooo napiszę Wam o jednocześnie moim szczęściu i nie szczęściu :) Zadzwoniła dzis do mnie pani z gazety "COSMPOPOLITAN" i z wielu zgłoszeń zostałam wybrana ja i 9 innych kobiet do finału konkursu " Mocne Strony Kobiety" super co nie ? :) Też się ucieszyłam ale ... musiałabym być jutro na 8 rano w Wa-wie , miałam już opłacony hotel na 5 dni i w ogóle wszystko ... a co zrobiłam Ja ? :) Zrezygnowałam bo stwierdziłam , że nie dam rady po czym minęła godzina i wiem , że dałabym radę :) Tak więc od dwóch godzin siedzę i użalam się sama nad sobą bo główna nagroda to 20 tysi + dla każdej dziewczyny masa pewnych nagród :) Gratulujcie mi głupoty albo sama nie wiem już nawet czego :) No więc tak to wygląda :) 


piątek, 26 czerwca 2015

Alkohol ! :D

Alkohol i odchudzanie – zazwyczaj wykluczają się nawzajem. Jeśli odchudzamy się, lepiej unikać napojów z procentami. Alkohol to puste kalorie, a jego ilość, która jest spożywana, ma często wpływ na naszą wagę. Jednak czasami trudno wytrwać w takim postanowieniu. Nasuwa się pytanie, czy możemy w jakiś sposób pogodzić dietę i wysokoprocentowe napoje? Jeśli nie mamy możliwości całkowitego wyeliminowania alkoholu z naszej diety, czy nadal możemy mieć szanse na ładną sylwetkę?
Wiadome jest, że alkohol szkodzi zdrowiu, szczególnie jeśli jest nadużywany przez dług czas. Nadużywanie alkoholu prowadzi do marskości wątroby, jest przyczyną refluksu przełykowo -żołądkowego, stanów zapalnych, schorzeń układu sercowo-naczyniowego . Alkohol negatywnie wpływa na układa immunologiczny upośledzając odporność organizmu. Co z alkoholem podczas diety?
Badania wykazują, że osoby pijące małe ilości alkoholu mają niższy wskaźnik BMI niż osoby, które częściej sięgają po alkohol w większych dawkach. Kalorie pochodzące z nadmiernie spożywanego alkoholu z czasem mogą przyczynić się do nadwagi lub otyłości. Zazwyczaj organizm dostaje zbędną dawkę kalorii pochodzącą nie tylko z wysokoprocentowego alkoholu, ale również z przekąsek (orzeszki ziemne, krakersy, chipsy, czekolada) spożywanych podczas picia.
Pewne rodzaje alkoholów są lepszą opcją dla osoby na diecie. Gdy całkowite wyeliminowanie alkoholu z diety wydaje się nierealistyczne, osoba odchudzająca się powinna sięgać po alkohole z mniejszą ilością kalorii, a zarazem zawartością alkoholu. Jeśli pijesz drinki, zastąp kaloryczne soki wodą mineralną. Jeśli pijesz piwo, wybierz jasne, ponieważ jest ono znacznie mniej kaloryczne. Jeśli konsultujesz się regularnie z dietetykiem, zapytaj go o radę. Niech ci podpowie, jaką ilość alkoholu możesz włączyć do swojego jadłospisu.
Alkohol nie jest gromadzony w organizmie, musi on zostać spalony przez organizm. Kiedy organizm jest zajęty spalaniem alkoholu, przemiana materii jest spowolniona. Co to oznacza? Oznacza to, że cukry i kwasy tłuszczowe, dostarczone wraz z porcją alkoholu, nie są efektywnie spalane, co prowadzi do gromadzenia się ich w tkance tłuszczowej.
Alkohol, mimo że jest do picia, u wrażliwszych osób może być przyczyną nadwagi i otyłości. 1 gram czystego alkoholu zawiera 7 kcal, natomiast białko i węglowodany - 4 kcal, a tłuszcz 9 kcal.
  • piwo jasne pełne (330 ml) – 150 kcal,
  • kieliszek wódki (50 ml) - 110 kcal,
  • wino czerwone półsłodkie (120 ml) – 92 kcal,
  • wino białe wytrawne (120 ml) – 80 kcal,
  • Niestety są to całkowicie puste kalorie. Pijąc alkohol, nie dostarczamy naszemu organizmowi żadnych składników odżywczych. Dzienne zapotrzebowanie organizmu na kalorie zostaje przekroczone, lecz ilość witamin i minerałów nie jest wystarczająca.

Alkohol i odchudzanie to nie najlepsze połączenie. Najlepiej na okres diety zrezygnować z drinków. Jednak od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę alkoholowego szaleństwa.











Paula Dowlasz


ps. pewnie ja pijam alkohol i mimo to udało mi się schudnąć i chudnę dalej , także nie popadajmy w paranoje :) Pozatym jest piatek czyli dziś piwko ! :) <3



środa, 24 czerwca 2015

Trening czyni mistrza ? :)

Cześć :) 
Co u Was słychać ? :)  U mnie pogoda beznadziejna zimno , pada deszcz , wczoraj dopadło mnie jakieś zatrucie i cały dzień leżałam jak zwłoki :) A dzisiaj już czuje się dużo lepiej :) Zostało mi 23 dni do "wakacji" mam taki ambitny plan , że te 23 dni wykorzystam na maxa ! Mam zamiar trenować , trenować ! :) Co bym chciała osiągnąć ? Chociaż -1cm w udach ;) No i satysfakcje . Aczkolwiek wczoraj już mi się nie udało bo nie byłam w stanie nawet przysiadów zrobić , ale dziś postaram się nadrobić :) 



Paula Dowlasz

piątek, 19 czerwca 2015

podróż , zakupowy haul , jedzenie :)

Cześć Kochane ! :) 

Ja już od wczoraj jestem na podhalu , ale pewnie wiecie to już z mojego insta . Przerażała mnie podróż ponieważ teraz jechałam zupełnie inaczej od 5.40 do 10.30 do warszawy , potem 3 h czekania i od 13.35 do 16.00 do krakowa , i bałam się że będe głodna a postanowiłam nie obżerać się niezdrowym i cholernie kalorycznym jedzeniem więc na podróż zabrałam ze sobą tonę jedzenia , oczywiście połowę przywiozłam tu ze sobą . Pokrojone w kawałki jabłka , banany , kanapki , ciastka belvita i sunny corn petity . Jedyne co kupiłam to był sok wyciskany przy mnie ze świeżych pomarańczy <3  Przyznam się , że od długiego czasu widziałam reklamę ciastek belvita , no i kupiłam je sobie na podróż ponieważ cena jest zachęcająca , opakowanie kosztuje 7 zł a w środku jest 6 opakowań po 4 duże ciastka :) Okazało się , że są mało kaloryczne ale jakże pyszne i spokojnie można najeść się takimi 4 ciachami na śniadanko :) Poza tym miałam tyle czasu , że skoczyłam do złotych tarasów i pobuszowałam po sklepach ! Wyczaiłam piękną żółtą H&M-oską sukienkę za 40 zł + lakier do paznokci do niej za jedyne 3 zł ! 
Achhh chciałabym Wam polecić jeszcze stronę H&M online bo nie wiem czy Wy wiecie , że za zarejestrowanie nowego emailu macie zniżkę a wysyłka jest darmowa nawet ta za pobraniem :) I ja już kupiłam sukienkę za 13 zł oraz sweterek za 13,92 ! <3
sweterek za 13,92 <3

sukienka za całe 13 zl :D

40 zł <3


Także polecam Wam zajrzeć na stronę H&M lub do sklepu stacjonarnego ! :)













a dzisiaj mój W, poszedł do pracy więc miałam dużo czasu by mu posprzątać , zrobić inne rzeczy oraz poćwiczyć :) Jutro wesele , pewnie znacie moje dylematy sukienkowe z fbl :D 


buziaki , buziaki !

wtorek, 16 czerwca 2015

30 tysięcy i porównanie :) Dobranoc.






Czasem i ja miewam dni w których opadam z sił i wszystko co zrobiłam wydaje mi się niczym . Ale na szczęście mam zdjęcia które dziś mi uświadomiły mój sukces i dały kopa na przyszłość :) 

Było tak 







a jest 













wiem , że zanudzam ale musiałam się sama zmotywować :) 
Zresztą wybiło 30 tysi !!
Jestem mega dumna i szczęśliwa , że tyle osób tu zagląda , każda wiadomość od Was jest dla mnie nagrodą . 
Dziękuje i życzę kolorowych snów :) 

Bardzo kobieco i tylko dla kobiet ! :)


Dzisiaj o damskich sprawach więc jeśli jesteś mężczyzną lepiej stąd teraz wyjdź bo znam Was i jesteście zbyt wrażliwi :) 



Przyrost masy ciała w miesiączce to problem wielu kobiet, zwłaszcza gdy pojawia się PMS. Problemy z wagą często związane są z zatrzymaniem wody w organizmie.
Objawy PMS najczęściej pojawiają się 5-11 dni przed miesiączką i cierpi na niego około ¾ kobiet w większym lub mniejszym stopniu. 

1. Zatrzymanie wody

To najczęstsza przyczyna związana z zatrzymaniem spadku wagi. Jest ona silnie związana z wahaniem poziomu hormonów w czasie cyklu menstruacyjnego. Często pojawia się uczucie ociężałości, a nawet przyrostu masy ciała. Głównie jest to spowodowane nagłym spadkiem progesteronu.

2. Przejadanie się

Niestety przyrost masy ciała wiąże się nie tylko z wodą zatrzymaną w organizmie, a jest wynikiem zwiększonej podaży energii w tym okresie. Zmiany hormonalne oraz zwiększenie poziomu metabolizmu odczytywany jest przez mózg jako obniżony poziom glukozy, a to wywołuje uczucie głodu i sięganie po większą ilość produktów niż w rzeczywistości potrzebujemy. W tym okresie możemy spożywać nawet o 100-200 kcal więcej niż zwykle. Im silniejsze rozdrażnienie związane z zespołem napięcia miesiączkowego, tym większa szansa na to, że sięgniesz po czekoladę lub innego rodzaju słodycze.

3. Jak sobie poradzić z wagą podczas okresu?

Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że jest to chwilowe i z zakończeniem okresu zniknie. Może to wzbudzać niepokój zwłaszcza u osób, które się odchudzają. Poniżej kilka wskazówek, które pomogą Ci przetrwać ten czas bez dodatniego wyniku na wadze.
  1. Uregulowanie hormonów – zmiany hormonalne podczas miesiączki mogą wpływać na poziom serotoniny. Jeśli jest on obniżony nie tylko mamy gorszy humor, ale przede wszystkim zwiększa się apetyt. Jeśli masz poważny problem z objawami miesiączki rozważ stosowanie pigułek antykoncepcyjnych, które pomogą Ci uregulować poziom hormonów.
  2. Modyfikacje diety – aby zmniejszyć zatrzymanie wody w organizmie w czasie okresu, kilka dni przed i po ogranicz stosowanie soli do minimum. Nie tylko nie dosalaj mocno potraw, ale unikaj również żywności przetworzonej typu fast food, chipsy lub paluszki. Wybieraj jako przekąski pełnoziarniste produkty, owoce i warzywa, niesolone orzechy i pokarmy z niską zawartością soli.
  3. Ćwiczenia – wzmożona aktywność fizyczna podczas okresu w bardzo dużym stopniu może zmniejszyć objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Ćwiczenia łagodzą stres, przeciwdziałają depresji oraz zmniejszają apetyt. Oprócz tego bóle miesiączkowe mogą ulec znacznej redukcji – wystarczy włączyć do swojego treningu ćwiczenia rozciągające lub jogę. Dobrym rozwiązaniem jest również basen.
  4. Leki przeciwbólowe – leki z paracetamol lub ibuprofen pomogą Ci złagodzić bolesne skurcze. A dzięki temu poczujesz się lepiej i szybciej wrócisz do normalnego funkcjonowania.


Masakra , ja czuję się jak słoń co miesiąc :) Waga rosnie o 1,5-2kg ale waga to uj do tego włosy są w totalnej rozsypce , twarz w jakiś krostkach + nie mogę jej pomalować bo kazdy makijaz wyglada w tym czasie chujowo , ogólnie wyglądam i czuję się jak kupa ! :D aaaa no i mogłabym jeść tonami ! super ! :)








buziaki !
Paula Dowlasz



poniedziałek, 15 czerwca 2015

orzechy orzechami a co z moimi planami ?



Orzechy przez cały tydzień

- Śniadanie do wyboru
  • Muesli po włosku
Dwa orzechy włoskie, dwie łyżki płatków owsianych, trzy łyżki zarodków pszennych, kilka rodzynek i suszonych śliwek, łyżeczka ziarenek słonecznika. Wieczorem wszystko zalej 100 ml gorącej wody i zostaw na noc. Rano dodaj kilka świeżych owoców, np. jabłko i pół banana, i zjedz z gorącym mlekiem (maksimum 2,0% tłuszczu), maślanką lub naturalnym jogurtem bez cukru.
  • Kanapki pini-pini
Dwie kromki razowego chleba posmaruj chudym twarożkiem z rzodkiewką, obłóż plasterkami pomidora, kiełkami rzodkiewki i słonecznika oraz posyp orzeszkami pini.
  • Sałatka owocowo-laskowa
Pomarańcza, dwie mandarynki, pół melona, gruszka, jabłko, banan, łyżeczka miodu, trzy orzechy laskowe. 

- Obiad do wyboru

  • Kurczak z migdałami
Pierś kurczaka obłóż pokrojonymi migdałami i upiecz bez tłuszczu (w folii). Podawaj z purée z gotowanych warzyw.
  • Kasztany z jaśminowym ryżem
Kasztany upraż bez tłuszczu i podawaj z ugotowanym ryżem jaśminowym.
  • Sałatka ze świeżą mozarellą, suszonymi pomidorami i bazylią posypana uprażonymi orzeszkami ziemnymi
Podawaj jako dodatek np. do ryby z grilla. 

- Kolacja do wyboru

  • Grzanka z serem fetą oraz sałatką z pomidora, rzodkiewki i kiełków z dodatkiem pistacji
  • Jajko na miękko z sałatką z pomidora, papryki, grejpfruta i dwóch orzechów włoskich



________________________________

Co u mnie ? Mało czasu . Niby nic a jednak tak wiele , lato - ciepło dużo zajęć , w czwartek znów jadę na podhale ale obiecuję w piątek nową ciekawą notkę :) 
Cieszę się , że mimo wszystko jesteście ze mną - zaraz będzie 30tysi <3

Wiecie za co kocham lato ? Za ARBUZY ! <3









Paula Dowlasz







piątek, 5 czerwca 2015

wypad w góry :) zdjęcia :)

Otóż znalazłam chwilę by podzielić się z Wami moim wczorajszym dniem :) 
Wczoraj poszliśmy na Turbacz i powiem Wam że moje nogi i mj tyłek bolą bardziej niż po stepperze :)
Dzisiaj się opalam a jutro od rana przygotowania do wesela !