#WIGILIA :)
Witajcie Moje Fitness Świry! Czas pędzi jak szalony i już jest po wigilii, jestem zszokowana bo pamiętam dokładnie święta rok temu i wydaje mi się, jak by były one tak bardzo nie dawno. Obiecałam, że zdam Wam relacje jak to wyglądało u nas, więc zamiast iść spać po pasterce siedzę i próbuje skleić ze sobą parę zdań. Ja z rodzicami jedziemy na dwie wigilie, do dziadków. Na 16:00 wigilia w Ornecie i na 19:00 wigilia w Wapniku. Ale Mikołaj przychodzi do Nas trzy raz na każdej wigili plus u nas w domu otwieramy prezenty po pasterce. Ja w tym roku jestem bardzo zadowolona z prezentów, aż mi głupio bo dostałam ich tak wiele! Portfel, rękawiczki do ćwiczeń, ciężarki na ręce, bluzka do ćwiczeń, skarpetki do jogi, koszulę nocną, skarbonkę, prostownice, trampolinę do domu, pas do biegania, manekin i pufe i pieniążki,nerka w pelikany i kosmetyki! Jestem bardzo mile zaskoczona. Na szczęście każdemu prezenty się podobały to co ja kupowałam okazało się udane także jestem mega zadowolona! A u Was jak było? :-)
Rzeczywiście prezentów trochę się uzbierało natomiast u mnie nie ma takiej tradycji.
OdpowiedzUsuńA jaka jest tradycja u Ciebie?:-)
Usuń