#POGADANKA
Podobasz się sobie ? Akceptujesz swój wygląd? Potrafisz powiedzieć o sobie " tak jestem ładna" ? Jeżeli odpowiedziałaś 3 x TAK to jesteś szczęściarą. Wiele z Nas popada w depresje z powodu tego jak wygląda nasze ciało. Stając przed lustrem widzimy duży brzuch, duże uda, zwisające piersi, cellulit, rozstępy i nic poza tym . Ale mając takie nastawienie nigdy nie będziemy w pełni szczęśliwe. Ze swoich wad powinnyśmy zrobić swoje zalety. Ja nigdy nie byłam zakompleksiona, ważąc 103kg zakładałam strój kąpielowy i nawet mi do głowy nie przyszło aby się wstydzić, chodziłam w legginsach bo w żadne fajne jeansy się nie mieściłam ale naprawdę się sobie w tym podobałam. Patrząc w lustro nigdy nie pomyślałam sobie " wyglądasz jak świnia" a może powinnam? Chyba nie, wydaje mi się, że jak bym poświęciła swoją całą energię na użalanie się nad sobą to nie wpadłabym na pomysł aby się zmienić.
Musisz pokochać siebie, okiełznaj wewnętrznego trolla. Wiem łatwo powiedzieć. Ale też wcale nie trudno zrobić. Skonfrontuj się z tym wewnętrznym głosem, który szepcze, że boczki jak muffiny wylewają Ci się z jeansów i tym podobne bzdury. Gdy następnym razem idąc do wanny Twój wewnętrzny troll zacznie mówić " jakie masz tłuste uda a w dodatku cellulit jest na każdym z nich", odpowiedz mu spokojnie "nie, drogi trollu moje uda są kształtne, silne i piękne a w dodatku są częścią mnie, a ja jestem cała piękna". Otóż to nie ma brzydkich kobiet, w sumie to nie ma brzydkich ludzi ! :) Tylko najważniejsze jest to by podobać się sobie wtedy cały świat będzie dla Nas :)
Dzisiaj taka pogadanka bo znowu zdjęcia nie wyszły, pogoda jest beznadziejna więc brak światła dziennego na zdjęciach nie wygląda dobrze. Poza tym jestem przed "babskimi dniami" i czuję się jak jedna wielka kula. Eh ! Muszę zrobić Wam porównanie wiem, chciałam Wam zrobić zestaw ćwiczeń tyle rzeczy chciałam a pogoda wszystko psuje. Brakuje mi lata, słońca i ciepła. Więc biorę się za pisanie diet bo ostatnio to mi zajmuje cały czas ! :)