8 kroków do tego aby zacząć ćwiczyć!
1.Postaw sobie cel. Pamiętaj cel ma być dopasowany do Twoich możliwości, nie możesz szaleć! Jeżeli Twoim osiągnięciem jest zrobienie 100 przysiadów to ustal cel 150 przysiadów, potem 200 i tak dalej. Nie wyrywaj się i nie próbuj zrobić 500 przysiadów bo zwyczajnie nie uda Ci się to i stracisz wolę walki - a tego stracić nam nie wolno!
2. Wygłupiaj się! Chyba każda z nas miała taki dzień, że chciało jej się poruszać ale tak zupełnie inaczej! Puść sobie muzykę jaką tylko lubisz i daj się ponieść emocjom. Tańcz, skacz, czołgaj się, machaj nogami, kręć tyłkiem - czuj muzykę. Uda Ci się spalić trochę kalorii i osiągniesz maksymalny poziom szczęścia! Serio, ja czasem zamieniam się w tancerkę niczym z koncertu Beyonce i robię to na co tylko mam ochotę. Tylko pamiętaj niech taki taniec zostanie w Twoim pokoju nie szalej z nim na imprezie bo możesz wyglądać dość dziwnie!
3. Wystój się! Załóż najlepsze legginsy i top który będzie eksponował Twój biust, zwiąż włosy w pięknego kucyka stań przed lustrem i zobacz jaka jesteś piękna, ale nie popadaj w samo zachwyt. Pół godziny ćwiczeń sprawi, że kolejnego dnia będziesz jeszcze piękniejsza. Ej tylko nie rób sobie makijażu bo wtedy po ćwiczeniach możesz wyglądać jak panda - a chyba nie o to chodzi?
4. Zrób sobie zdjęcie na instagram. Jak już będziesz wyglądała jak w punkcie 3, to wyciągnij swojego smartfona i zrób sobie zdjęcie jedno, drugie, piąte i dwudzieste. Potem siądź spokojnie i nałóż dużo filtrów... no żebyś była jeszcze ładniejsza. Tylko pamiętaj o odpowiedniej pozie : wciągnij brzuch
5. Pij wodę podczas ćwiczeń. Tylko pamiętaj o jakiejś odlotowej butelce, bidonie itp. Nie sprawi Ci radości picie wody ze zwykłej plastikowej butelki dlatego sięgnij po coś co jest naprawdę extra. Poszukaj na allegro albo na alliexpres czegoś co sprawi, że pokochasz pić wodę. Dodatkowo pobierz sobie aplikację na smartfona która pomoże Ci pić odpowiednią ilość wody.
6. Mieszaj treningi. Nie ćwicz ciągle tego samego. Bo po 35 dniu tego samego zestawu ćwiczeń padniesz ze znudzenia. Po pierwsze zwyczajnie, po ludzku znudzi Ci się to a po drugie to już nie będzie działać na Ciebie. Twój organizm tak się do tego przyzwyczai, że nie spocisz się ani troszeczkę - a chyba pot lejący się po plecach, czole
7. Jedz! Wymyśl sobie jakiś pyszny posiłek po treningu i niech on będzie Twoją motywacją! Nie mam na myśli tabliczki czekolady z bitą śmietaną, a np. pyszna pierś z kurczaka grillowana z ryżem. Pamiętaj jedzenie jest bardzo ważne, a któż nie kocha jeść?
8. Planuj! Kup piękny planner najlepiej od BabaBook ! Jego wygląd sprawi, że Twoja motywacja wzrośnie na maksa! Będziesz mogła planować, rysować, zapisywać swoje przemyślenia, przepisy oraz kontrolować spadek masy ciała a to wszystko w pięknym planerze! Taki planner to ważny dodatek w Twojej przygodzie w odchudzaniem!
A na sobie mam piękną sukienkę od ROMWE, idealną na letnie dni!
Sukienka - | K L I K |
O hahah super post! Więcej takich z humorem :D <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie posty z humorem :) Sama mam kilka kilo, które chcę zrzucić, jesteś moją motywacją :) Zaczynam śledzić bloga, mam nadzieję, że dowiem się ważnych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło! :-))))
UsuńGratuluje świetnego bloga.
OdpowiedzUsuńChętnie podejmę z Tobą współpracę.
Proszę o kontakt na maila:
info@paywin.pl
Świetny wpis z dobrym humorem! :)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze pomagają nowe sportowe ciuszki - motywacja do ćwiczen rosnie w oczach :D
OdpowiedzUsuńBtw, obejrzalam zdjęcia Twojej przemiany i czapka z glowy! Zrobiłaś kawał dobrej roboty dziewczyno :))))))
www.odkrywajacameryke.pl
U mnie zawsze sprawdzało się urozmaicenie ćwiczeń i drobne nagrody za intensywny trening, taki bez oszukiwania samego siebie. ;)
OdpowiedzUsuńJa zacznę, gdy tylko skońćzę karmić :)
OdpowiedzUsuńSport jest ze mną od zawsze i mam nadzieję, że tak zostanie 😉 Uwielbiam wszystko co związane z wysiłkiem fizycznym i dla mnie sposób na nudę to próbować czegoś nowego. Znudziła ci się siłownia? Idź na basen. Masz dosyć pływania? Taniec. Itd
OdpowiedzUsuńPunkt 4 to hit. Konieczny, najważniejszy warunek :D
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemny post, chwilowo mam zakaz ćwiczeń (poród). Ale faktycznie bawiąc się i wygłupiając możemy zrzucić trochę kilo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam