Witajcie Moje Kochane Fitnessiaki !
Co sądzicie o tabletkach/koktajlach/syropach odchudzających? Jesteście "ZA" czy może "PRZECIW"? Ja osobiście totalnie tego nie rozumiem, nie lubię i nie akceptuje. Mi udało się zrzucić z siebie 40kg bez ani jednej tabletki, gdy waga mi zaczęła spadać ludzie zaczęli gadać, że na pewno połknęłam tasiemca. Tasiemca moi kochani nie połknęłam, schudłam jedynie dzięki swojej silnej woli i motywacji. Tak, da się. Przerażają mnie ludzie w sumie akurat tą grupę w większości tworzą kobiety. A więc przerażają mnie kobiety które zobaczą kolorową reklamę w telewizji tabletek odchudzających. Są świetne, jesz jedną i chudniesz. Jesz drugą i waga się utrzymuję. Jesz trzecią i w zasadzie nic, jesz czwartą i nadal nic. Kurdę pani w reklamie nie dodała, że te tabletki WSPOMAGAJĄ odchudzanie i jedynie z odpowiednią dietą oraz aktywnością fizyczną pomogą. I kółko się zamyka ONE CI NIE POMOGĄ! Wiadomo, że gdy ograniczysz jedzenie i zaczniesz ćwiczyć to zgubisz parę kilo tabletki na prawdę nie mają z tym nic wspólnego.
Są też modne jakieś koktajle takie które niby pijesz i chudniesz, nie musisz nawet ćwiczyć. Serio? Ja w to nie wierzę a nawet jak się mylę i coś takiego istnieje to wyobraź sobie ile tam musi być chemii? No właśnie :-). I te bijące po oczach kolorowe napisy 100% naturalne. 100 % naturalna to jest marchewka która rośnie u Ciebie w ogródku. Wiecie chodzi mi o to, że ludzie wierzą w takie g*wno i niszczą sobie organizm. Zamiast zacząć odchudzać się mądrze to sięgają po szybkie rozwiązanie które wcale nie jest dobre bo pamiętajmy o efekcie JO-JO. Skąd to wiem? Bo parę razy w życiu zaczynałam się odchudzać głupio, przestawałam jeść albo jadłam bardzo mało i co tym zyskałam? Wypadające na potęgę włosy i łamiące się paznokcie. Dopiero przy trzecim albo czwartym podejściu mi się udało i jestem teraz nową sobą.
Tasiemca hahahhaha :D Jeju czego to ludzie nie wymyślą.. ale to jest raczej z zazdrości Paula :*
OdpowiedzUsuńNo ja mam taką samą reakcje jak Ty gdy widzę reklamę tabletek na odchudzanie haha :D I za każdym razem tylko mówię " taaaaa, mhmmmm " :D