piątek, 21 lipca 2017

Czego nie wolno GRUBASOM? | dowlaszpaula



Czego nie wolno osobie grubej? Tydzień temu  obejrzałam film u Pauli -  Boogiesilver ( click )pod właśnie takim tytułem i pomyślałam sobie a napiszę co ja o tym sądzę! Bo jest to temat dość kontrowersyjny bo przecież OSOBIE GRUBEJ NIE WSZYSTKO WOLNO!

* Jeżeli jesteś gruba to nie dla Ciebie są legginsy! Ponieważ Twoje tłuste uda strasznie "latają", cellulit przeciska się przez materiał i wyglądasz w tym O B R Z Y D L I W I E !

* Nie możesz iść na siłownie! Przecież na siłowni są same seksowne kociaki i wysportowani panowie, i co Ty grubasku chcesz tam robić? Grubasie wracaj na kanapę!

* Nie możesz ładnie wyglądać, po co Ci ten piękny makijaż przecież jesteś G R U B A więc i tak Ci nic nie pomoże!



* Nie możesz iść na imprezę, bo jesteś G R U B A spocisz się! Przecież grubasy nie tańczą, nie czują muzyki - tłuszcz im zalał uszy?

* Nie możesz iść na basen, plażę, saunę itp. no bo jak wyjdziesz w stroju kąpielowym? Przecież to jest kurwa takie nie estetyczne!

* Nie wolno Ci jeść w miejscach publicznych! Bo jak wygląda grubas który je kebab? Albo jeszcze gorzej... siedzi w MC Donald's i je  Z E S T A W   P O W I Ę K S Z O N Y ! Drama kurwa, drama!

* Nie możesz ale rozumiesz, N I E   M O Ż E S Z nosić szpilek! Przecież HIGH HEELS są tylko dla szczupłych, wysokich i mega mega pięknych kobiet! A Ty pulpeciku wracaj do łóżka pod kocyk w cieplusich kapciuszkach.


No i jak? Kto się zgadza ze mną? Mam nadzieję, że nikt! Wszystko to co wyżej wymienione nie jest moim zdaniem, a są to komentarze np. z Youtube z kanałów "grubszych" dziewczyn, z rozmów które przeprowadziłam z takimi osobami oraz z wiadomości od Was. Takich przykładów mogłabym wypisać o wiele więcej, ale strasznie mnie denerwują takie głupoty i ciężko mi się to nawet pisze. Ja też byłam G R U B A, ale pamiętam to jak chodziłam w legginsach, sukienkach, chodziłam na imprezy oooh ale ile ja chodziłam na te imprezy i piłam i jadłam i nawet czasem wskakiwałam na wysokie obcasy no i nie złamały się. Nigdy naprawdę nigdy nie usłyszałam nic złego od jakiejś osoby z boku, może a nawet na pewno ktoś mnie obgadał gdzieś tam z tyłu ale jestem tego zdania, JAK KTOŚ MNIE OBGADUJE ZA MOIMI PLECAMI TO NIECH MNIE W DUPE POCAŁUJE - AMEN! Bo jeżeli ktoś ma jaja to swoje zdanie powinien powiedzieć prosto w oczy, a takie "pitolenie" po cichaczu jest nic nie warte!

Dla mnie nie ma takich rzeczy jak "co wolno grubasowi", "co wolno chuderlakowi" ponieważ gruby i chudy to też człowiek. I wolno im WSZYSTKO NA CO TYLKO MAJĄ OCHOTĘ, bo każdy z nas ma jedno życie i nie warto marnować ani minuty na rozmyślanie czy ja mogę założyć legginsy we flamingi? Jeżeli czujesz się dobrze i masz taką ochotę to leć w tych flamingach podbijać świat. Powinnam tutaj przytoczyć swoje krótkie szorty do wielkich ud, ale znacie już tą historie na pamięć a więc daruje sobie.



Mam nadzieję, że ten wpis dał wam do myślenia i widząc osobę grubszą, chudszą nigdy nie powiecie czegoś niemiłego pod nosem! Kochani to jest ostatni wpis przed moimi wakacjami, wracam 7.08!

11 komentarzy:

  1. Otototo, ja mimo tego iż schudłam nadal mam duże uda. No cóż, nie wszystko można zmienić. Skoro mój mąż mówi, że je lubi to co mnie obchodzi zdanie innych? :D I tak, chodzę w legginsach, bo lubię, bo mogę i już! Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Popieram ten wpis! Kogo to obchodzi ile ważę? Ważne, że mieszczę się w rozmiarówkę w sklepach i nie muszę szukać specjalnych, dużych ubrań. Każdy niech patrzy na swój talerz i wygląd.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest najgorsze zagnanie na margines osoby otyłe, ale tym samym mają ,motywację na to y pracować nad sobą a tym samym udowodnić innym że nie mają racji i puści na siłownie i pokazać jak walczyć potrafi taka osoba.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez tak mysle ;) kazdy wyglada jak chce kazdy sam decyduje o swoim wygladzie i nic nikomu do tego chce byc gruby spoko chve byc chudszy i wysportowany to ciezko na to pracuje i kazdy ubiera sie jak chce i je co chce :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie by się przydał post "czego nie wolno po ciąży" :D bo rozstępy, bo wisi Ci brzuch, bo przecież masz dziecko.. �� no cóż.. Samo życie. Bardzo dobry wpis��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie planuje napisać post o tym, czego nie wolno kobietom! Ponieważ widzę, że wiele osób chciałoby narzucać to co wolno i czego nie wolno kobietom :-). Czy to grubym, czy po ciąży, czy po 30-stce :-P Masakra!

      Usuń
  6. Bardzo dobrze napisałaś ;) Każdy powinien robić coś według siebie a nie wciąż patrzeć na to co inni powiedzą na ten temat ;) Wygląd nie ma znaczenia, jeżeli My się sami akceptujemy i jesteśmy tacy jacy jesteśmy - szczęśliwi to na jaki ch#j to psuć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Otóż to! Bardzo mnie denerwuje jak ktoś narzuca na nas jakieś głupie standardy " jesteś gruba- siedź w domu", 'jesteś kobietą po 40- musisz nosić tylko babcine ubrania" :-P

      Usuń
  7. Oj tak :( ostatnio mam jakies zalamanie i podpunkt odnosnie makijazu jest taki typowy dla mnie. Od pol roku lece w kulki :( zero cwiczen zero kontroli co jem, a to co zgubilam to juz polowa wrocila :( i jakos tak wychodzac na miasto mysle... po co sie stroic ogarniac jak i tak jestem gruba z celulitem i wiszacym brzuchem...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przestań! To jak my siebie widzimy bardzo różni się od tego jak jest, sami dla siebie jesteśmy bardzo krytyczni! Nawet jeśli masz trochę za dużo ciała to i tak jesteś piękną kobietą na zewnątrz i wewnątrz i wychodząc na miasto/do sklepu czy gdziekolwiek zadbaj o siebie i pokaż innym, że KOCHASZ SIEBIE! Pamiętaj jeżeli Ty będziesz uważała się za beznadziejną to świat tak Cię będzie odbierał, a jeżeli Ty uwierzysz w siebie i pokochasz siebie to CAŁY ŚWIAT CIĘ POKOCHA! Pamiętaj piękno to nie tylko kilogramy!
      Trzymaj się Kochana! :-)
      :-*

      Usuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)