Dzisiaj przyszłam do Was z przeróżnymi kosmetykami do ciała, jak wiecie współpracuje z marką BIELENDA i dostaje dużo produktów do testowania , mam też parę kosmetyków innych firm i zbierałam się długo by o nich napisać i dzisiaj to nastąpi , a naprawdę niektóre są godne uwagi :)
Wszystkie kosmetyki są do ciała , poprawiają jędrność i elastyczność skóry .
Golden Oils Bielenda
Zestaw składa się z olejku pod prysznic , peelingu ujędrniającego i balsamu do ciała.
Te kosmetyki podbiły moje serce , trzeba używać ich razem po kolei by był efekt. Po peelingu nasza skóra jest odświeżona , ujędrniona + gdy użyjemy olejku robi się gładka a po kąpieli wystarczy , że nasmarujemy się balsamem i mamy ciało gładkie następnego dnia rano . W dodatku wystarczają na długo.
Zapach - delikatny.
Cena-ok.17/19 zł za 1 produkt
Minusów - nie posiadają :)
Ten zestaw jest jeszcze świeżutki , nie używany ale po moich wakacjach na pewno zacznę do używać i napiszę Wam czy jest warty swojej ceny - ok.60 zł.
"Niewidzialny Biustonosz" - balsam jest rewelacyjny , używam go od dwóch tygodni i mam wrażenie, że mój biust zrobił się bardziej podniesiony. Powinno się go stosować dwa razy dziennie i przy takim użytkowaniu starczy na ok.3tyg :)
Zapach - bezzapachowy
Cena-ok.18/20 zł
Arbuzowa wazelinka do ust - takie same były do rozdania o smaku brzoskwiniowym i wiśniowym. Ja mam arbuzową i smak ma typowo letni , usta są nawilżone , nie jest ona ciężka a małe zgrabne opakowanie sprawia , że zmieści się wszędzie :) Polecam :)
Zapach i smak - arbuz
cena 8/12 zł
Te dwie rzeczy również były do zgarnięcia w moim rozdaniu , ja swoich jeszcze nie otworzyłam ale balsam jest do ciała ma maskować niedoskonałości coś jak podkład na twarz , i odzywka do paznokci .Cena- nie mam pojęcia :)
Inne kosmetyki - warte polecenia :)
Skoncentrowany krem oliwkowy do twarzy - idealny na upały . Sama się zorientowałam o jego działaniu jak były ostatnio te ciepłe dni . Po użyciu nasza twarz robi się delikatniejsza , maskuje czerwone plamki , chroni przed słońcem i jest wodoodporny idealny na plażę :) Dzięki niemu nie spaliłam sobie twarzy :) Jest bardzo wydajny .
Zapach - bezzapachowy
Cena - nie mam pojęcia.
SORAYA - starter opalania , przyśpieszacz i balsam utrwalający 3w1 , ja używałam go jako startera na początku opalania i nie miałam poparzeń , nie byłam czerwona a opalałam się bardzo szybko POLECAM !
zapach - bezzapachowy
cena - ok 20/25 zł
SORAYA- serum 3-funkcyjne ujędrniające z małymi masującymi drobinkami , stosuje na brzuch i wydaje mi się trochę jędrniejszy ale szału wielkiego nie robi.
zapach - bezzapachowy
cena - ok.25/28 zł
AA GLAMOUR - krem brązujący do jasnej karnacji , na opalone ciało daje delikatny efekt "ciała musniętego słońcem" :)
zapach - bezzapachu
cena - nie wiem
AA GLAMOUR - balsam z drobinkami srebra fajnie nawilża , skóra się ładnie błyszczy .
zapach - delikatny
cena - nie wiem
LIRENE - jest to produkt który sama kupiłam po raz pierwszy rok temu , typowy samoopalacz ale jest dużo lepszy , nie robi smug ani zamazów na ciele (obojętnie jak się go rozsmaruje) , utrzymuje się bardzo długo , ma piękny zapach i jest bardzo wydajny .
cena -23 zł
"Wszystkich dbających o kondycję skóry, zapraszam do sprawdzenia organicznego masło do ciała Be Organic :) "
Mam nadzieje , że post przypadł Wam do gustu i pomogłam Wam w wyborze kosmetyków do ciała :) W końcu po ciężkich treningach musimy zadbać o naszą skórę.
Ja wczoraj kręciłam godzine hula hopem , tak się zapatrzyłam w telewizje że nie wiem kiedy mi to zleciało aż dzisiaj mam małego siniaka na biodrze :) Do tego 60 przysiadów i relaksująca kąpiel.
Buziaki !
Paula Dowlasz
ja najbardziej lubię używać masła do ciała, jakoś bardziej przypadło mi do gustu niż wszystkie balsamy jakie do tej pory używałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://books-jewellery-leisure.blogspot.com/
ale tego masz!
OdpowiedzUsuńOho dużo masz tego! Niestety nie posiadam nic z Twojej listy kosemtyków do ciała :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam się z kremami do ciała Isany :)
OdpowiedzUsuńBieleda to naprawdę fajna firma, ostatnio wypuścili bardzo dużo ciekawych kosmetyków :) Jestem wielką fanką masełek do ciała i ust, nie dość że pachną nieziemsko, to wspaniale nawilżają ;)
OdpowiedzUsuńtwobrokesisters.blogspot.com
Wow, ile Ty tego masz, spora kolekcja ;)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnych z tych kosmetyków.
@MINT WITH RASPBERRY: ;)
OdpowiedzUsuń@twobrokesisters blog: ja tez uwielbiam bielende! :-)
OdpowiedzUsuń