Wymarzona suknia ślubna |dowlaszpaula

     Chcę być Księżniczką myślałam sobie od 10 roku życia, w tym momencie zobaczyłam Pannę Młodą i postanowiłam, że ja też chce tak wyglądać! Będąc mała często przebywałam u moich dziadków w Ornecie, akurat z ich okna idealnie było widać wejście do lokalu gdzie w tamtych czasach co tydzień odbywały się wesela i pamiętam, że uwielbiałam być u nich w sobotę. Babcia zawsze trzymała mnie na parapecie, dziadek biegł z lornetką abym mogła jeszcze lepiej widzieć - no i patrzyli razem ze mną. Nie pamiętam dokładnie jak te Panny Młode wyglądały ale wiem, że stałam zauroczona bo przypominały one (tak mi się wydawało) Kopciuszka na balu! Ach, ach - cuda! No i teraz gdy mój ślub zbliża się małymi krokami, coraz częściej myślę o tym jaka ta moja suknia powinna być... Obawiam się, że łatwo się nie zakocham w tej jedynej, ponieważ mam bardzo wielkie oczekiwania. Przeglądam dziennie bardzo dużo inspiracji i dzisiaj postanowiłam się podzielić z Wami tymi najlepszymi jak do tej pory... :-)

    Jestem nimi zachwycona, każda jest piękna! Księżniczka, syrenka czy też rybka! Aczkolwiek nie ukrywam, że moje serduszko kradną ogromne princessy! Ale czy taką będę miała? Nie wiem, nie wiem :-). Jeśli miałabym powiedzieć jaka mi się nie podoba to takie bardzo obcisłe z doczepianą spódnicą nawet nie wiem jak dokładnie one się nazywają bo są one dla mnie straszne, ale wiele dziewczyn wygląda w nich pięknie. Jak dla mnie to każda ale to każda Panna Młoda jest najpiękniejsza i nawet jeżeli jej suknia mi się nie podoba to nie powiem nikomu, że była brzydka bo według mnie z suknią ślubną jest jak z dzieckiem. Każde dziecko dla matki jest NAJ, NAJ i tak samo z jej suknią ślubną! Każda z Nas ma inny gust i inne preferencje, więc szanujmy się nawzajem :-)
   
    A Wam jaki krój sukni ślubnej podoba się najbardziej? Macie jakieś swoje typy i wyobrażenia?