piątek, 26 czerwca 2015

Alkohol ! :D

Alkohol i odchudzanie – zazwyczaj wykluczają się nawzajem. Jeśli odchudzamy się, lepiej unikać napojów z procentami. Alkohol to puste kalorie, a jego ilość, która jest spożywana, ma często wpływ na naszą wagę. Jednak czasami trudno wytrwać w takim postanowieniu. Nasuwa się pytanie, czy możemy w jakiś sposób pogodzić dietę i wysokoprocentowe napoje? Jeśli nie mamy możliwości całkowitego wyeliminowania alkoholu z naszej diety, czy nadal możemy mieć szanse na ładną sylwetkę?
Wiadome jest, że alkohol szkodzi zdrowiu, szczególnie jeśli jest nadużywany przez dług czas. Nadużywanie alkoholu prowadzi do marskości wątroby, jest przyczyną refluksu przełykowo -żołądkowego, stanów zapalnych, schorzeń układu sercowo-naczyniowego . Alkohol negatywnie wpływa na układa immunologiczny upośledzając odporność organizmu. Co z alkoholem podczas diety?
Badania wykazują, że osoby pijące małe ilości alkoholu mają niższy wskaźnik BMI niż osoby, które częściej sięgają po alkohol w większych dawkach. Kalorie pochodzące z nadmiernie spożywanego alkoholu z czasem mogą przyczynić się do nadwagi lub otyłości. Zazwyczaj organizm dostaje zbędną dawkę kalorii pochodzącą nie tylko z wysokoprocentowego alkoholu, ale również z przekąsek (orzeszki ziemne, krakersy, chipsy, czekolada) spożywanych podczas picia.
Pewne rodzaje alkoholów są lepszą opcją dla osoby na diecie. Gdy całkowite wyeliminowanie alkoholu z diety wydaje się nierealistyczne, osoba odchudzająca się powinna sięgać po alkohole z mniejszą ilością kalorii, a zarazem zawartością alkoholu. Jeśli pijesz drinki, zastąp kaloryczne soki wodą mineralną. Jeśli pijesz piwo, wybierz jasne, ponieważ jest ono znacznie mniej kaloryczne. Jeśli konsultujesz się regularnie z dietetykiem, zapytaj go o radę. Niech ci podpowie, jaką ilość alkoholu możesz włączyć do swojego jadłospisu.
Alkohol nie jest gromadzony w organizmie, musi on zostać spalony przez organizm. Kiedy organizm jest zajęty spalaniem alkoholu, przemiana materii jest spowolniona. Co to oznacza? Oznacza to, że cukry i kwasy tłuszczowe, dostarczone wraz z porcją alkoholu, nie są efektywnie spalane, co prowadzi do gromadzenia się ich w tkance tłuszczowej.
Alkohol, mimo że jest do picia, u wrażliwszych osób może być przyczyną nadwagi i otyłości. 1 gram czystego alkoholu zawiera 7 kcal, natomiast białko i węglowodany - 4 kcal, a tłuszcz 9 kcal.
  • piwo jasne pełne (330 ml) – 150 kcal,
  • kieliszek wódki (50 ml) - 110 kcal,
  • wino czerwone półsłodkie (120 ml) – 92 kcal,
  • wino białe wytrawne (120 ml) – 80 kcal,
  • Niestety są to całkowicie puste kalorie. Pijąc alkohol, nie dostarczamy naszemu organizmowi żadnych składników odżywczych. Dzienne zapotrzebowanie organizmu na kalorie zostaje przekroczone, lecz ilość witamin i minerałów nie jest wystarczająca.

Alkohol i odchudzanie to nie najlepsze połączenie. Najlepiej na okres diety zrezygnować z drinków. Jednak od czasu do czasu można sobie pozwolić na odrobinę alkoholowego szaleństwa.











Paula Dowlasz


ps. pewnie ja pijam alkohol i mimo to udało mi się schudnąć i chudnę dalej , także nie popadajmy w paranoje :) Pozatym jest piatek czyli dziś piwko ! :) <3



3 komentarze:

  1. Ja akurat nie mam problemu bo nie przepadam za alko. :)
    czasem wypije jakies smakowe piwo ale to juz musi byc jakas szczegolna okazja :)
    ciekawy post ! :*

    www.konieczkoo.blogspot.com przepis na zdrowe spaghetti :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nauka nauką.. Ale życie życiem :) Nie ma co przesadzać. Co nas nie zabije to nas wzmocni :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no ja mam cięzki weekend za soba , wczoraj caly dzień zdychania, 2 dni sobie odpuscilam trochę bo szkolenie ale dziś juz trening podwojony !

    :**

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)