wtorek, 16 czerwca 2015

Bardzo kobieco i tylko dla kobiet ! :)


Dzisiaj o damskich sprawach więc jeśli jesteś mężczyzną lepiej stąd teraz wyjdź bo znam Was i jesteście zbyt wrażliwi :) 



Przyrost masy ciała w miesiączce to problem wielu kobiet, zwłaszcza gdy pojawia się PMS. Problemy z wagą często związane są z zatrzymaniem wody w organizmie.
Objawy PMS najczęściej pojawiają się 5-11 dni przed miesiączką i cierpi na niego około ¾ kobiet w większym lub mniejszym stopniu. 

1. Zatrzymanie wody

To najczęstsza przyczyna związana z zatrzymaniem spadku wagi. Jest ona silnie związana z wahaniem poziomu hormonów w czasie cyklu menstruacyjnego. Często pojawia się uczucie ociężałości, a nawet przyrostu masy ciała. Głównie jest to spowodowane nagłym spadkiem progesteronu.

2. Przejadanie się

Niestety przyrost masy ciała wiąże się nie tylko z wodą zatrzymaną w organizmie, a jest wynikiem zwiększonej podaży energii w tym okresie. Zmiany hormonalne oraz zwiększenie poziomu metabolizmu odczytywany jest przez mózg jako obniżony poziom glukozy, a to wywołuje uczucie głodu i sięganie po większą ilość produktów niż w rzeczywistości potrzebujemy. W tym okresie możemy spożywać nawet o 100-200 kcal więcej niż zwykle. Im silniejsze rozdrażnienie związane z zespołem napięcia miesiączkowego, tym większa szansa na to, że sięgniesz po czekoladę lub innego rodzaju słodycze.

3. Jak sobie poradzić z wagą podczas okresu?

Przede wszystkim trzeba mieć świadomość, że jest to chwilowe i z zakończeniem okresu zniknie. Może to wzbudzać niepokój zwłaszcza u osób, które się odchudzają. Poniżej kilka wskazówek, które pomogą Ci przetrwać ten czas bez dodatniego wyniku na wadze.
  1. Uregulowanie hormonów – zmiany hormonalne podczas miesiączki mogą wpływać na poziom serotoniny. Jeśli jest on obniżony nie tylko mamy gorszy humor, ale przede wszystkim zwiększa się apetyt. Jeśli masz poważny problem z objawami miesiączki rozważ stosowanie pigułek antykoncepcyjnych, które pomogą Ci uregulować poziom hormonów.
  2. Modyfikacje diety – aby zmniejszyć zatrzymanie wody w organizmie w czasie okresu, kilka dni przed i po ogranicz stosowanie soli do minimum. Nie tylko nie dosalaj mocno potraw, ale unikaj również żywności przetworzonej typu fast food, chipsy lub paluszki. Wybieraj jako przekąski pełnoziarniste produkty, owoce i warzywa, niesolone orzechy i pokarmy z niską zawartością soli.
  3. Ćwiczenia – wzmożona aktywność fizyczna podczas okresu w bardzo dużym stopniu może zmniejszyć objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego. Ćwiczenia łagodzą stres, przeciwdziałają depresji oraz zmniejszają apetyt. Oprócz tego bóle miesiączkowe mogą ulec znacznej redukcji – wystarczy włączyć do swojego treningu ćwiczenia rozciągające lub jogę. Dobrym rozwiązaniem jest również basen.
  4. Leki przeciwbólowe – leki z paracetamol lub ibuprofen pomogą Ci złagodzić bolesne skurcze. A dzięki temu poczujesz się lepiej i szybciej wrócisz do normalnego funkcjonowania.


Masakra , ja czuję się jak słoń co miesiąc :) Waga rosnie o 1,5-2kg ale waga to uj do tego włosy są w totalnej rozsypce , twarz w jakiś krostkach + nie mogę jej pomalować bo kazdy makijaz wyglada w tym czasie chujowo , ogólnie wyglądam i czuję się jak kupa ! :D aaaa no i mogłabym jeść tonami ! super ! :)








buziaki !
Paula Dowlasz



4 komentarze:

  1. Dobre !
    hahaha ja może nie czuje się jak słoń , ale bez kija nie podchodź ,wszyscy jakoś mnie wtedy denerwują :D

    OdpowiedzUsuń
  2. hsahahahah 1 demot hahahahaa ! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. jeszcze nie, dopiero zaczelam z nimi wspolpraca :-) ale z tego co widzialam na kilku blogach to jakos jest okej, ale to tez zalezy na co sie trafi :) - odpowiadam na komentarz na blogu moim :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hahah ja nie czuje sie jak slon, ale wszystkie miesnie mnie bola.. Moglabym lezec w lozku i jesc slodycze, bez kija nie podchod (no chyba, ze masz cos slodkiego dla mnie !). Zazwyczaj najbardziej cierpi na tym moj chlopak, poniewaz ze tak powiem Wyzywam Sie Na Nim :o :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)