wtorek, 14 lipca 2015

włosy , efekt ćwiczeń , porównanie , odpowiedzi na wasze pytania - dużo zdjęć :)


Cześć Kochani :) 
Ostatnio dostaje dużo pytań typu "czy jeżeli od teraz do końca lipca będę regularnie ćwiczyć i mało jeść to schudnę ?" . Jasne są wakacje i normą jest to, że wiele osób chce pozbyć się tłuszczyku aby wskoczyć w bikini. Odpowiadam nie schudniesz ale oczyścisz się i poprawisz wygląd ciała, tylko czy jest sens męczyć się i wyglądać dobrze tylko pierwszego dnia, a potem dopaśc do jedzenia i wrócić z wakacji +5kg ?  Dla mnie cykl przygotowania do wakacji powinien trwać 2/4 miesiące wcześniej, pomału ograniczać jedzenia, startować z ćwiczeniami a nie takie na szybko "głodówka i wycisk na maxa" . Pytacie też jak szybko było widać efekty po hula hop - a więc ja po pierwszym miesiącu sumiennego ćwiczenia 7 razy w tygodniu 45 minut widziałam duże efekty :) 
Pytacie się też co jadłam ale już o tym pisałam wiele razy więc odsyłam Was do oddzielnego posta o tym Moja Historia :) .
Poza tym już zostały tylko 4 dni do tego aż spędzę cudowne dwa tygodnie wakacji z Moim W <3 













Zapraszam na mój FanPage gdzie można zdobyć fajne ubrania a wysyłka zawsze gratis :)



Jeśli macie jakies pytania piszcie na paulik135@wp.pl :) 




buziaki *-*

11 komentarzy:

  1. gratuluje, efekty sa bardzo widoczne :) Ja w zyciu nie dalabym rady tak sie zmienic, po kilku dniach mialabym dosyc
    http://natalia-naaatalia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Widać zmiany... Gratulację
    Zapraszam na najnowszy post jeszcze świeżutki... Nowi czytelnicy mile widziani
    http://pinkk-dress.blogspot.com/…/…/jedyni-ale-najlepsi.html

    OdpowiedzUsuń
  3. aaale łydka! :)
    świetne efekty :)
    i śliczne masz te kręcone włoski :)
    udanego wypoczynku :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale efekty! gratuluje wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne nogi :) Szablon bloga też w porządku, tylko jakbyś mogłą zmienić kolory, żeby było widać, kto pisze komentarze, bo teraz jest białe na białym jakby same duchy pisały ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)