Gdzie Ci mężczyźni, prawdziwi tacy? Nie będzie dziś o zdrowym jedzeniu, o owsiankach i bananach ani też o ćwiczeniach na brazylijskie pośladki, nie napiszę po raz setny, że należy pić wodę dzisiaj skupię się na prostej codzienności... Codzienności płci brzydszej, ale czy to jest jeszcze płeć brzydsza bo czasem mi się wydaję, ze w tych czasach jeżeli chodzi o urodę bywa podobnie. Ale nie chce się skupiać na makijażu u mężczyzn, tym czy robią hennę i jak często chodzą na solarium bo jak dla mnie mogą robić to co im daje szczęście i jeżeli tylko to im się podoba to niech to robią, proste! I tak swoją drogą kiedyś bardzo rozśmieszyło mnie stwierdzenie, że jakim prawem kobieta z namalowanymi kredką brwiami śmieje się z mężczyzny który namalował sobie kredką WĄSY!
Czasem tylko przykro mi się robi, że tak ciężko o pomoc z ich strony. Jasna cholera wsiadam do pociągu, dookoła siedzi ok. 3 mężczyzn w sile wieku i ja szarpie się z tą moją ogromną walizą (okey, zachciało mi się zmienić walizkę na większą i niestety nie jestem w stanie jej sama podnieść nad siebie-
"Popieprzają na zakupy z damskimi torebkami.
Gdzie mężczyźni waleczni co kobiety zdobywali,
I mężczyźni stateczni, którzy wiecznie nie zdradzali,
Faceci co nie ryczą jak zobaczą małą muszkę,
Faceci co nie beczą z braku laku w poduszkę.
Gdzie mężczyźni waleczni co kobiety zdobywali,
I mężczyźni stateczni, którzy wiecznie nie zdradzali,
Faceci co nie ryczą jak zobaczą małą muszkę,
Faceci co nie beczą z braku laku w poduszkę.