sobota, 4 listopada 2017

Sobota, nutella, stop listopad i mój slub! | dowlaszpaula




Jakkolwiek to głupio zabrzmi to jesień przeszkadza mi w odchudzaniu, naprawdę! Ten deszcz i wiatr za oknem sprawiają, że jedyne czego mi się chce to kocyk, kakao i jakieś wafle z nutellą. Okey, umówmy się nutelii to ja nie miałam w ustach chyba z dwa lata, ale pomarzyć o niej lubię. Prościej byłoby trzymać w szafce słoiczek i czasem zjeść jedną małą łyżkę, ale znam siebie i swoją słabą-silną wolę i wiem o tym, że cały słoiczek zniknął by w dwa dni od jego kupna... Latem jest lepiej, jest cieplej, jaśniej i człowiek ma więcej chęci na wszystko!
Ale niestety właśnie wkraczamy w najgorszy miesiąc ze wszystkich dwunastu. Czy jest tu ktoś jeszcze kto tak jak ja nie lubi, ba nienawidzi listopada? Co roku gdy właśnie przychodzi ten miesiąc moje chęci spadają dramatycznie. I to nie chodzi tylko o ćwiczenia i dietę, ale o wszystko! Najchętniej bym cały dzień leżała ale w sumie tego też mi się nie chce. No mówię Wam, gdybym mogła to bym zrobiła jakąś akcje #STOPLISTOPAD! Swoją drogą bardzo podziwiam ludzi którzy w taką pogodę biegają, jeżdżą na rowerze bo ja w taką pogodę najchętniej zakładam kalosze i wychodzę tylko wtedy kiedy naprawdę muszę. A wiecie co jeszcze jest do du#y? Nie mogę skleić nawet dwóch konkretnych zdań dla Was, nie myślę nawet tu o pogadankach motywacyjnych albo o czymkolwiek konkretnym ale mam problem nawet z przepisami! Staram się jak mogę, ale wychodzi jak wychodzi... Mimo wszystko mam nadzieję, że zaraz mnie oświeci i moja wena twórcza powróci. Staram się też rozpowszechnić mój drugi blog Ach co to będzie za ślub i pewnie dlatego tutaj piszę mniej, ponieważ robić dwa blogi o tak różnej tematyce to jest wyzwanie. Ale chciałam to mam, zobaczymy co z tego wyjdzie :-). Może być tak jak często, że chciałam dobrze a wyszło chu#owo jak zawsze, no ale nie ma co z góry oceniać :-). Wiem też, że zauważacie brak zdjęć na blogu i niestety ale w taką pogodę zrobić jakiekolwiek zdjęcia, mam bardzo dużo ubrań i rzeczy Wam do pokazania ale wszystko czeka na lepszą pogodę. Widzicie jednak mam rację, że ładna pogoda jest bardzo ważna! Ale niech będzie spojrzę na to z lepszej strony, zaraz będzie grudzień i święta, potem Nowy Rok i ... (dzisiaj nie myślę o tym, że zaraz będę starsza). Niech się dzieje co chce, tymczasem sobota pomału się kończy więc czas na ostry trening!

ps. zdradzę Wam tajemnice pisze ten wpis w piątek, i właśnie wychodzi słońce! Yes!

9 komentarzy:

  1. listopad to tylko 30 dni, a później grudzień, Święta :D zleci szybko, zobaczysz bejbe! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. w listopadzie ma urodziny mój facet i mój przyjaciel, więc to są pwoody za które listopad lubię ;d no i.. coraz bliżej święta :D lecę czytać Twojego drugiego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny blog, jednak zbyt mała czcionka przeszkadza w czytaniu go :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo Kochana! Dziękuję za spostrzeżenia, muszę wziąć to pod uwagę! Dzięki😘😘

      Usuń
  4. Nie martw się kochana, listopad szybciutko minie, i wkroczymy w czas świątecznych przygotowań, ahhh! <3
    Pozdrawiam!

    Ps. Obserwuje, zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja czekam na mrozy i skrzypienie śniegu pod utami. Zadowalam się szuraniem w suchych liściach i

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za listopadem, jego aura skutecznie mnie demotywuje :P

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)