Ale niestety właśnie wkraczamy w najgorszy miesiąc ze wszystkich dwunastu. Czy jest tu ktoś jeszcze kto tak jak ja nie lubi, ba nienawidzi listopada? Co roku gdy właśnie przychodzi ten miesiąc moje chęci spadają dramatycznie. I to nie chodzi tylko o ćwiczenia i dietę, ale o wszystko! Najchętniej bym cały dzień leżała ale w sumie tego też mi się nie chce. No mówię Wam, gdybym mogła to bym zrobiła jakąś akcje #STOPLISTOPAD! Swoją drogą bardzo podziwiam ludzi którzy w taką pogodę biegają, jeżdżą na rowerze bo ja w taką pogodę najchętniej zakładam kalosze i wychodzę tylko wtedy kiedy naprawdę muszę. A wiecie co jeszcze jest do du#y? Nie mogę skleić nawet dwóch konkretnych zdań dla Was, nie myślę nawet tu o pogadankach motywacyjnych albo o czymkolwiek konkretnym ale mam problem nawet z przepisami! Staram się jak mogę, ale wychodzi jak wychodzi... Mimo wszystko mam nadzieję, że zaraz mnie oświeci i moja wena twórcza powróci. Staram się też rozpowszechnić mój drugi blog Ach co to będzie za ślub i pewnie dlatego tutaj piszę mniej, ponieważ robić dwa blogi o tak różnej tematyce to jest wyzwanie. Ale chciałam to mam, zobaczymy co z tego wyjdzie :-). Może być tak jak często, że chciałam dobrze a wyszło chu#owo jak zawsze, no ale nie ma co z góry oceniać :-). Wiem też, że zauważacie brak zdjęć na blogu i niestety ale w taką pogodę zrobić jakiekolwiek zdjęcia, mam bardzo dużo ubrań i rzeczy Wam do pokazania ale wszystko czeka na lepszą pogodę. Widzicie jednak mam rację, że ładna pogoda jest bardzo ważna! Ale niech będzie spojrzę na to z lepszej strony, zaraz będzie grudzień i święta, potem Nowy Rok i ... (dzisiaj nie myślę o tym, że zaraz będę starsza). Niech się dzieje co chce, tymczasem sobota pomału się kończy więc czas na ostry trening!
sobota, 4 listopada 2017
Sobota, nutella, stop listopad i mój slub! | dowlaszpaula
Ale niestety właśnie wkraczamy w najgorszy miesiąc ze wszystkich dwunastu. Czy jest tu ktoś jeszcze kto tak jak ja nie lubi, ba nienawidzi listopada? Co roku gdy właśnie przychodzi ten miesiąc moje chęci spadają dramatycznie. I to nie chodzi tylko o ćwiczenia i dietę, ale o wszystko! Najchętniej bym cały dzień leżała ale w sumie tego też mi się nie chce. No mówię Wam, gdybym mogła to bym zrobiła jakąś akcje #STOPLISTOPAD! Swoją drogą bardzo podziwiam ludzi którzy w taką pogodę biegają, jeżdżą na rowerze bo ja w taką pogodę najchętniej zakładam kalosze i wychodzę tylko wtedy kiedy naprawdę muszę. A wiecie co jeszcze jest do du#y? Nie mogę skleić nawet dwóch konkretnych zdań dla Was, nie myślę nawet tu o pogadankach motywacyjnych albo o czymkolwiek konkretnym ale mam problem nawet z przepisami! Staram się jak mogę, ale wychodzi jak wychodzi... Mimo wszystko mam nadzieję, że zaraz mnie oświeci i moja wena twórcza powróci. Staram się też rozpowszechnić mój drugi blog Ach co to będzie za ślub i pewnie dlatego tutaj piszę mniej, ponieważ robić dwa blogi o tak różnej tematyce to jest wyzwanie. Ale chciałam to mam, zobaczymy co z tego wyjdzie :-). Może być tak jak często, że chciałam dobrze a wyszło chu#owo jak zawsze, no ale nie ma co z góry oceniać :-). Wiem też, że zauważacie brak zdjęć na blogu i niestety ale w taką pogodę zrobić jakiekolwiek zdjęcia, mam bardzo dużo ubrań i rzeczy Wam do pokazania ale wszystko czeka na lepszą pogodę. Widzicie jednak mam rację, że ładna pogoda jest bardzo ważna! Ale niech będzie spojrzę na to z lepszej strony, zaraz będzie grudzień i święta, potem Nowy Rok i ... (dzisiaj nie myślę o tym, że zaraz będę starsza). Niech się dzieje co chce, tymczasem sobota pomału się kończy więc czas na ostry trening!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
listopad to tylko 30 dni, a później grudzień, Święta :D zleci szybko, zobaczysz bejbe! :*
OdpowiedzUsuń:-**
Usuńw listopadzie ma urodziny mój facet i mój przyjaciel, więc to są pwoody za które listopad lubię ;d no i.. coraz bliżej święta :D lecę czytać Twojego drugiego bloga!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog, jednak zbyt mała czcionka przeszkadza w czytaniu go :(
OdpowiedzUsuńOoo Kochana! Dziękuję za spostrzeżenia, muszę wziąć to pod uwagę! Dzięki😘😘
UsuńNie martw się kochana, listopad szybciutko minie, i wkroczymy w czas świątecznych przygotowań, ahhh! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ps. Obserwuje, zapraszam do siebie!
Uwielbiam Nutellę :)
OdpowiedzUsuńJa czekam na mrozy i skrzypienie śniegu pod utami. Zadowalam się szuraniem w suchych liściach i
OdpowiedzUsuńNie przepadam za listopadem, jego aura skutecznie mnie demotywuje :P
OdpowiedzUsuń