środa, 17 maja 2017
FOOD BOOK | dowlaszpaula
Cześć Fitnessiaki!
Dzisiaj coś czego jeszcze u mnie nie było FOOD BOOK, czyli pokaże co jadłam wczoraj! Takie filmiki są bardzo modne na YouTubie niestety na blogu ciężej jest takie coś zrobić, no ale trzeba wszystkiego spróbować!
Zbierałam się już wiele razy do tego typu wpisu, ale uwierzcie że jak się człowiek stara aby jedzenie na talerzu wyglądało pięknie to nigdy się to nie udaje! No cóż, wczoraj potrawy też nie były ambitne ale jakoś to wyszło! Niestety jeżeli liczyliście, że zobaczycie tutaj potrawy totalnie FIT to niestety ale nie wyszło bo na obiad wpadło spaghetti! Ale zrobione ze świeżych pomidorów, mięsko i cebula smażone na oleju kokosowym - więc i tak wybrałam ciut mniejsze zło :-) Zapraszam :-)
Śniadanie : jajka być muszą! Kanapki : chleb maraton, plaster sera, pomidorek i jajko! Doprawione czubrycą zieloną i kawusia ... :-)
II śniadanie : arbuz ( uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam ) i domowa ice tea !
Obiad : spaghetti ze świeżych pomidorów!
Kolacja : jedno jajko gotowane na twardo, 30g serka wiejskiego i sól ziołowa <3
W piątek przepis na placuszki, a w sobotę coś co zwali Was z nóg - gwarantuje <3
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kocham arbuza! A spaghetti wygląda pysznie 😍 więcej takich wpisów!
OdpowiedzUsuńJa też kocham arbuza!
UsuńPoczułam się bardzo zmotywowana i kolejny FOOD BOOK pojawi się za tydzień w środę ale z czymś innym niż jednodniowe MENU :-P
Pysznie to wyglada :) a jesz biale pieczywo? Mi najtrudniej z tego zrezygnowac, a wiem że to masa kalorii :(
OdpowiedzUsuńW domu staram się nawet nie mieć białego pieczywa, ale jeżeli jestem gdzieś i takie pieczywo jest to zjem jedną kromkę :-). Pamiętaj, ze nie tylko to pieczywo które wizualnie jest białe - jest białe :-). Często chleby z mąki pszennej są kolorowane karmelem i wyglądają na ciemne zdrowe pieczywo :-). Czytaj składy! Masz prawo w piekarni poprosić o skład każdego chleba czy bułki. Najlepiej aby mąki pszennej było 0 % ! :-)
Usuńjem bardzo podobnie :D jajka uwielbiam i nie wyobrażam sobie dnia bez nich :D
OdpowiedzUsuńJa też jestem jajkożercą! Nie wyobrażam sobie śniadania bez jajka! ;D
UsuńEhhh kiedy zaczne miec w koncu silna wole:((
OdpowiedzUsuńSilną wole trzeba ćwiczyć :-*
UsuńKochana więcej takich Food bookow :) zawsze to dla nas jakaś ściąga
OdpowiedzUsuńKochana w środę kolejny FOOD BOOK ! :-)
Usuńuwielbiam ten chleb maraton! <3 i dzięki za zdjęcie arbuza - wciągam go nosem od kiedy tylko pojawił się w sklepach - dobrze, że mam go aktualnie w lodówce! Lece jeść haha :D
OdpowiedzUsuń