poniedziałek, 12 czerwca 2017

AWARYJNE ŚNIADANIE | dowlaszpaula



Cześć Fitnessiaki!

Często jest tak, że rano nie mamy pomysłu na śniadanie. A jak już wiemy, śniadanie zjeść trzeba! Najlepiej też aby było ono pożywne i dało nam kopniaka energii na najbliższe godziny. Ja mam takie awaryjne śniadanie, zawsze gdy pomysłu brak a jeść się chce wyciągam puszkę tuńczyka. Wydaję mi się, że każdy ma tak samo jak my, z tym że zawsze w lodówce czekają awaryjne "puszki" a to tuńczyk, łosoś czy zwykłe pasztety. Warto mieć takie produkty bo nie wiadomo co kiedy nam się przyda i kiedy będzie potrzebne  AWARYJNE ŚNIADANIE :-)




Składniki :

* 1 jajko
* pół cebuli
* puszka tuńczyka w sosie własnym
* sól ziołowa, czubryca zielona


Wykonanie :

* jajko i cebulę pokroić, dodać tuńczyka i przyprawy - wymieszać
* jeżeli ktoś woli pasty to wszystko trzeba zblendować.








1 komentarz:

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)