poniedziałek, 20 kwietnia 2015

jeszcze trochę o mnie


Gdy ważyłam ponad 100 kg i tak byłam szczęśliwa , nigdy nie miałam doła czy też złego samopoczucia z powodu mojej wagi , chodziłam na plaże na imprezy byłam w związku . Mama wiele razy mi mówiła "chodź spróbujemy się odchudzać" no ale ja nigdy tego nie podtrzymywałam . Nie mieściłam się w żadne sensowne jeansy rurki więc chodziłam ciągle w legginsach i nie kontrolowałam wagi a legginsy rosły ze mną , pamiętam kiedyś kupiłam je w rozmiarze XXXL/XXXXL :) Jednak kiedyś postanowiłam 'SCHUDNĘ' ,postawiłam na głodówkę . Rozpisywałam co jem a jadłam dziennie ok.600 kcal ale efekty przyszły szybko niestety zaczęły mi wypadać włosy  , paznokcie stały się jak kartka , z dziąseł lała mi się krew . A waga ? Nawet nie wiem ale szybko skończyłam z tą metodą . Znowu jadłam co popadnie i tyłam . Poza tym ja bardzo nie lubiłam sportu i potu , zwolnienia z wf-u rok w rok , zero kondycji . Jak teraz o tym myślę to łapie się za głowę bo jak były lekcje wf-u to ja z koleżankami zamiast ćwiczyć siedziałyśmy i jadłyśmy - MASAKRA :) Ale w końcu nadszedł taki dzień , że dostałam w prezencie hula hop z masażerem i kręciłam po pierwszym dniu miałam siniaki aż krwiaki , bolało strasznie ale się nie poddałam kręciłam , kręciłam i wtedy też zaczęłam ograniczać swoje posiłki i zwracać uwagę na to co jem :) Efekty po hula hop były bardzo szybko i bardzo zadowalające
gubiłam wagę szybko ale przy 82,5 stanęła . Aczkolwiek ja wtedy czułam się już taka szczupła ;) Jak sobie to przypominam to aż mi się śmiać chce :)

ja z waga 82,5

ale nie poddałam się ciągle ćwiczyłam i w końcu waga ruszyła :) Dodatkowo do moich ćwiczeń włączyłam stepper / brzuszki /przysiady /rower i ciągle myślałam o tym co jem :) 
Potem waga jeszcze raz stanęła przy 75kg i teraz stoi na 67/68kg ale nie poddaje się mam nadzieje że zacznie spadać i w końcu osiągnę swoje wymarzone 60kg :)















Paula Dowlasz


3 komentarze:

  1. oj Paula, ja waze 60 kg a czuje sie taka wielka :( wprawdzie zrzucilam w miesiac z 70 ale gdy moje problematyczne miejsca wlasciwie sie nie zmienily to rzucilam cwiczenia i totalnie brak mi motywacji :( chcialabym moze nie dobic do jakiejs konkretnej wagi ale zrzucic kilka cm z nóg ktore sa moim najwiekszym problemem, i to w dosyc szybki sposob (dajmy do wakacji), ale jak?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heeej :))) z nóg kilka cm proponuje orbitrek ale najlepiej to by pomogło bieganie + skakanie a skakance :)

      Usuń
  2. Oo. Świetna przemiana gratuluję.
    Pozdrawiam
    http://fit-healthylife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dużo dla mnie znaczy, jednak jeśli masz ochotę mnie obrażać to odpuść sobie :-)